Zgrupowanie Duszniki Zdrój
To był jeden z lepszych obozów całe ekipy Stateamków, od maluszków przez „nowych” po najstarszych, wszyscy spisali się świetnie i mimo, że brakowało czasu na choćby wpisy, to obóz był z perspektywy trenera, bardzo przyjemny. Mieliśmy fajną ekipę trenerską, gdzie każdy dbał o swoją grupę, przez co chyba nikt nie mógł narzekać na brak zainteresowania.
Oprócz pracy byliśmy na basenie, w muzeum zabawek, na kręglach, na Muflonie i Panderozie oraz na koncercie w Dworku Chopina.
Zaliczyliśmy mnóstwo treningów na nartach, strzelaliśmy z laserówek, wiatrówek i karabinków biathlonowych. Mieliśmy nawet zawody oraz sprawdzian biegowy.
Pogoda nam dopisała, uśmiechy na twarzy i zmęczenie też!
Myślimy, że wielu z Was też jest zadowolonych z pracy jaką wykonaliście. Nam udało się w 100% zrealizować plan, a w 120% jesteśmy zadowoleni ze zgrupowania.
Nie było cały czas lekko, było zmęczenie, zniechęcenie, złość, łzy, podarte ubranka, siniaki, otarcia, ale na koniec zadowolenie z dobrze wykonanej roboty.
Dzięki dzieciaki za spokój jaki nam daliście, dzięki za pracę i satysfakcję.
Dziękuje trenerom za robotę i fantastyczne zgranie się we wszystkim.
Dzięki babcie z opiekę nad młodymi!
To był dobry obóz, aż nie do wiary! Życzymy sobie samych takich.
Niedługo link do zdjęć i filmików.